Data publikacji: 2024-04-10

Jazda motocyklem w deszczu. Wszystko, co chcesz (i musisz!) wiedzieć

Przemoczone rękawice, ograniczona widoczność i strach przed upadkiem – to tylko wierzchołek góry problemów związanej z jazdą w motocyklem w deszczu. Każdy problem ma swoje rozwiązanie, które znajdziesz w naszym kompleksowym poradniku dotyczącym jazdy motocyklem w deszczu.


W tym poradniku:

  • Jazda w deszczu. Największe niebezpieczeństwa (+ rozwiązania)
  • Ograniczona widoczność
  • Lepsza widoczność dla Ciebie
  • Lepiej widoczny/a dla innych kierowców
  • Ograniczona przyczepność
  • ABS i kontrola trakcji w deszczu
  • Technika jazdy w deszczu na motocyklu
  • Precyzyjna praca gazem i hamulcem
  • Minimalne złożenie
  • W deszczu jeździj defensywnie
  • Zmęczenie, przemoczenie, zmarznięcie
  • Jazda w deszczu, czyli nic strasznego

Dobra informacja na start – jazda motocyklem w deszczu nie musi być przerażająca, niewygodna i specjalnie niebezpieczna. Zaryzykuję stwierdzenie, że w przepiękny, wiosenny dzień, może być nawet przyjemna. Oczywiście, pod warunkiem odpowiedniego wyposażenia i umiejętności.


Źródło: Dunlop

Poniższy poradnik podzieliłem na dwie sekcje:

  1. Dotyczącą wyposażenia.
  2. Dotyczącą techniki jazdy.

Pamiętaj, że nic nie zastąpi zdrowego rozsądku. Jeśli nie czujesz się komfortowo jeżdżąc w deszczu lub na mokrym asfalcie, pomyśl o zainwestowaniu w dobrej jakości szkolenie motocyklowe.

Jazda w deszczu. Największe niebezpieczeństwa (+ rozwiązania)

Ograniczona przyczepność na mokrym asfalcie to pierwsze co przychodzi motocyklistom do głowy, gdy myślą o jeździe w deszczu. Równie niebezpieczne, jeśli nie bardziej, są ograniczenia w widoczności – przede wszystkim, ograniczona widoczność innych użytkowników drogi, ale także i Twoja.

Poniżej znajdziesz proponowane rozwiązania na każde z zagrożeń wynikających z jazdy w deszczu.

logo

Ograniczona widoczność

W zależności od typu opadów widoczność może być naprawdę niska. W potężną ulewę często najłatwiej jest po prostu zatrzymać się i przeczekać opad. Nawet w słoneczną pogodę, chwilę po opadach deszczu, światło odbijające się od jezdni może oślepiać kierowców (nie, nie przesadzam!).

Lepsza widoczność dla Ciebie

Podczas deszczu różnica temperatury pomiędzy wnętrzem Twojego kasku a temperaturą zewnętrzną, jest na tyle duża, że na wizjerze kasku będzie osadzać się wilgoć. Jednym z rozwiązań będzie lekkie uchylenie wizjera. Lepszym rozwiązaniem: zainwestowanie w wizjer w pinlockiem, który zapobiega parowaniu kasku.

Drugą metodą na poprawienie widoczności podczas deszczu jest kupienie dodatkowego oświetlenia, popularnego zwłaszcza u użytkowników motocykli typu adventure.

logo

Lepiej widoczny/a dla innych kierowców

W deszczu Ciebie także nie widać na drodze, zwłaszcza późnym popołudniem lub o poranku. Zainwestuj w dobrej jakości odzież motocyklową, która posiada elementy odblaskowe. Obecnie większość nowych ubrań moto będzie posiadało mniejsze lub większe elementy odblaskowe.

Jeśli chcesz połączyć przyjemne z pożytecznym, to poniżej kompletny zestaw bardzo jaskrawych kombinezonów przeciwdeszczowych OXFORD:

  1. KURTKA PRZECIWDESZCZOWA OXFORD RAINSEAL
  2. SPODNIE PRZECIWDESZCZOWE OXFORD RAINSEAL
  3. NAKŁADKA PRZECIWDESZCZOWA NA RĘCE OXFORD RAINSEAL
  4. Albo komplet: KOMBINEZON PRZECIWDESZCZOWY OXFORD RAINSEAL

Ograniczona przyczepność

I kolejne zagrożenie, czyli brak przyczepności. Woda zmniejsza tarcie między oponami a powierzchnią jezdni. Mniejsze tarcie to mniejsza przyczepność. Do tego dochodzi fakt, że opady mogą mieszać się z brudem na jezdni, tworząc śliską mieszankę.

W tej sekcji poruszymy temat opon motocyklowych, a techniki jazdy nieco później. Jasne jest, że niektóre rodzaje opon motocyklowych będą lepiej radzić sobie w trudnych warunkach pogodowych i na gorszej jakości asfaltach, niż inne.

Przykład: opony sportowe z homologacją drogową mają nie tylko bieżnik nie przystosowany do odprowadzania wody, ale także inny zakres temperatur pracy niż np. opona sportowo-turystyczna. To właśnie z tego powodu ogumienie do motocykla powinno dobierać się względem tego, jak używasz swojego pojazdu, a nie czy bieżnik „wygląda na szybki".

Najważniejsze:

  • Jeśli jeździsz w zmiennych warunkach pogodowych i większą część roku, kup odpowiednie opony pod takie zastosowanie.
  • NOWE opony będą zawsze oferować lepsze właściwości niż opony zużyte – bez względu na markę.
  • Ustaw ciśnienie z ogumieniem wedle zaleceń producenta, nie wedle zaleceń anonimowego specjalisty z forum motocyklowego.

Opony to numer 1 w deszczu. Im lepsze, tym bezpieczniej dojedziesz do celu. Drugim czynnikiem będzie sprawność układu hamulcowego.

logo

Niska przyczepność podczas jazdy w deszczu wymaga bardzo precyzyjnego sterowania motocyklem. Zużyte klocki hamulcowe, z niewyraźnym punktem działania, będą zwiększać ryzyko zablokowania koła.

ABS i kontrola trakcji w deszczu

Motocykliści-puryści marudzą na kontrolę trakcji, zmienne tryby jazdy i ABS w nowoczesnych motocyklach. Zupełnie niepotrzebnie – systemy elektronicznego wsparcia motocyklisty to rozwiązanie wielu problemów w deszczu.

Tryby jazdy ograniczają moc maksymalną oraz reakcję motocykla na otwarcie przepustnicy, a ABS zapobiega zablokowaniu przedniego koła w podbramkowej sytuacji (w nowszych motocyklach z cornering ABS-em także w zakręcie).

Jeśli masz taką możliwość, przełącz motocykl w tryb Rain lub inny tryb, który oferuje najniższą moc.

Technika jazdy w deszczu na motocyklu

Płynnie przechodzimy do tematu techniki jazdy w deszczu. Zagadnienie to jest wbrew pozorom nieskomplikowane, bo ograniczone przyczepnością, jaką w danej sytuacji dysponujesz. Zakładamy, że Twój motocykl jest sprawny technicznie i posiada odpowiednie ogumienie (jeśli jedziesz na pół-slicku podczas ulewy, żadne rady dotyczące techniki jazdy nie pomogą).

Nowoczesne ogumienie w motocyklach oferuje więcej osiągów, niż przeciętny motocyklista jest w stanie wykorzystać. Dlatego drogowi motocykliści są często w stanie przyhamować w zakręcie i się nie wywrócić, agresywnie operując gazem, zmieniają linie przejazdu i z reguły prowadzą motocykl w sposób chaotyczny, a mimo to... najczęściej nic się nie dzieje.

Precyzyjna praca gazem i hamulcem

Powyższe dotyczy w sumie każdych warunków pogodowych, ale w szczególności jazdy po śliskiej nawierzchni. Precyzyjna praca przepustnicą i układem hamulcowym pozwoli Ci ograniczyć ryzyko. Żeby precyzyjnie operować przyrządami na motocyklu, musisz zdawać sobie sprawę z przyczepności, jaką obecnie dysponujesz. Ciężko ocenić ją na publicznej drodze, podczas deszczu.

Z tego powodu zawsze zakładaj, że masz bardzo mało przyczepności i otwieraj przepustnicę powoli i płynnie. Hamulce dozuj w sposób nieagresywny, unikaj sytuacji wymagających awaryjnego hamowania.

Bonusowe pytania (odpowiedzi znajdziesz w dobrych szkołach motocyklowych):

  1. Co dzieje się z masą pojazdu podczas hamowania przedni hamulcem?
  2. Jak i czy zmienia się wielkość punktu styku przedniej opony z podłożem podczas hamowania?
  3. Gdzie przenosi się masa motocykla podczas przyspieszania oraz jak wpływa to na stabilność pojazdu?

Minimalne złożenie

Błędnym założeniem jest, że zawodnicy MotoGP chcą mieć jak największe złożenie w zakręcie. Złożenie to jedyny moment, kiedy nie mogą w pełni przyspieszać, więc jest zupełnie odwrotnie – należy im, żeby jak najszybciej wpaść w zakręt i pokonać go linią, która pozwoli na najwcześniejsze podniesienie motocykla = da możliwość otwarcia przepustnicy jak najwcześniej.

logo

Twój motocykl jest najstabilniejszy podczas jazdy na wprost. Podczas jazdy po śliskiej nawierzchni szukaj linii przejazdu, które pozwolą Ci pokonywać zakręty z minimalnym złożeniem oraz jedź z prędkością, która nie wymaga dużych złożeń.

Świetny przykład na filmie poniżej:

  1. Mimo że motocyklista ma sporo miejsca, jedzie ciasną linią wymagającą większego złożenia (przy prędkością jaką posiada).
  2. Linia nie jest dobrze dobra. Przytarcie podnóżkiem w złożeniu wymaga korekty.
  3. Korekta wymusza zamknięcie przepustnicy.
  4. Zamknięcie przepustnicy transferuje masę na przednią oponę = opona nie jest w stanie przenieść obciążenia przy ograniczonej przyczepność.
  5. Witamy na poboczu.

Źródło: Youtube, autor: tastyhamsandwich

Na powyższy wypadek złożyło się wiele, ale wina jest tylko po jednej stronie: motocyklisty za sterami.

W deszczu jeździj defensywnie

Trzymając się jeszcze chwilę przykładu z klipu powyżej, sytuacji można było uniknąć stosując się do kilku prostych zasad:

  1. Dostosowanie prędkości do warunków. Tak, to wyświechtane hasło, ale prawdziwe – motocyklista z klipu ewidentnie jechał zbyt szybko do warunków drogowych.
  2. Świadomość swoich umiejętności. Bardzo dobrzy motocykliści wiedzą o swoich brakach, więc wiedzą, nad czym pracować lub w jakich sytuacjach zwolnić.
  3. Jazda defensywna = jazda świadoma. Rider na SV 650 (jeśli nic nie jechało za nim) mógł wykorzystać całą szerokość jedni, jakie dawały mu dwa pasy pomiędzy linią podwójną ciągłą a poboczem. Wtedy, po skręcie w prawo mógł dojechać do środka jezdni, dzięki czemu:
    1. Mógłby dokładniej ocenić promień zakrętu w lewo.
    2. Miałby łagodniejszy kąt natarcia do zakrętu w lewo = mniejszy kąt złożenia.
    3. Nie musiałby korygować linii.
    4. Miałby lepszą widoczność, na to, co dzieje się przed nim.

Wszystko powyższe NIE wydarzyło się, ponieważ motocyklista jechał ponad swoje umiejętności, w stresującym go środowisku, jakim jest śliska nawierzchnia.

Zmęczenie, przemoczenie, zmarznięcie

Długa jazda w deszczu to jeszcze jedno ryzyko, o którym często się zapomina. Przemarznięcie, przemoczenie i w końcu zmęczenie to spadek koncentracji, który w efekcie może prowadzić do błędnej oceny sytuacji.

Odzież przeciwdeszczowa – plusy i minusy

Wracając do tematu odzieży motocyklowej, dwa rozwiązania przychodzą do głowy:

  1. Odzież przeciwdeszczowa nakładana na odzież motocyklową. W 100% ochroni Cię przed deszczem, ale kosztem przepuszczalności powietrza. W ciepłe dni, po czasie może zrobić się gorąco.
    a. Na rynku dostępne są kurtki przeciwdeszczowe, spodnie przeciwdeszczowe, przeciwdeszczowe ochraniacze dłoni oraz przeciwdeszczowe ochraniacze butów.
  2. Odzież motocyklowa z membraną wodo- i wiatroodporną. Nie oferuje pełnej odporności na strumień wody, ale dzięki temu zachowuje swoje oddychające właściwości. Drugim plusem jest fakt, że nie trzeba się zatrzymywać, żeby założyć na siebie dodatkowy element ekwipunku.

Najlepszym połączeniem będą odbywa rozwiązania, zwłaszcza dla moto-turystów. Zestaw uniwersalnej odzieży tekstylnej z membraną oraz zapasowy kombinezon przeciwdeszczowy w bagażu.

logo

Jazda w deszczu, czyli nic strasznego

Nawet jeśli jazda motocyklem w deszczu nie przychodzi pierwsza na myśl, gdy mówimy o przyjemnych chwilach spędzonych na moto, to jazda w deszczu nie musi być niczym przerażającym. Zadbany motocykl, dobrej jakości odzież motocyklowa i kilka podstaw techniki jazdy wystarczy, żeby czuć się komfortowo.

Pamiętaj, że kombinezony przeciwdeszczowe oraz jakościową odzież na motocykl możesz kupić w sklepie motocyklowym Inter Motors!



Kurtka przeciwdeszczowa OXFORD RAINSEAL OVER JACKET kolor żółty
OXFORD
Kurtka przeciwdeszczowa OXFORD RAINSEAL OVER JACKET kolor żółty
S    M    4XL    6XL 
(0)
Kombinezon przeciwdeszczowy OXFORD RAINSEAL kolor czarny
OXFORD
Kombinezon przeciwdeszczowy OXFORD RAINSEAL kolor czarny
S    M    L    XL    2XL    3XL    4XL    5XL    6XL 
(0)
Nakładka przeciwdeszczowa na ręce IXON Sur-gants kolor czarny
IXON
Nakładka przeciwdeszczowa na ręce IXON Sur-gants kolor czarny
M    L 
(0)



Najczęściej zadawane pytania

Czy jazda w deszczu jest niebezpieczna?

Nie, pod warunkiem, że posiadasz dobrej jakości opony i podstawy techniki jazdy. Pamiętaj, że zawsze lepiej się spóźnić na miejsce, niż jechać zbyt szybko.

Jakie są największe plusy i minusy z posiadania kombinezonu przeciwdeszczowego?

100% wodoodporność to największa przewaga kombinezonu przeciwdeszczowego nad każdym innym rozwiązaniem. Minus? Trzeba się zatrzymać, żeby go założyć.

Jak można przygotować się do jazdy motocyklem w deszczu?

W pierwszej kolejności dbając o swoje umiejętności, które możesz podnieść w dobrej szkole motocyklowej. Przydadzą się w deszczu, ale także w słoneczny dzień.



Pracuję w branży motocyklowej od 2006 roku, a jeżdżę na motocyklach jeszcze dłużej. Współpracowałem ze wszystkimi mediami motocyklowymi w Polsce, w przeszłości amatorsko ścigałem się w rajdach enduro. W swojej karierze przetestowałem ponad 200 motocykli i jeździłem na 3 kontynentach. Lubię ciężkie, bezsensowne sprzęty, jazdę w trudnych warunkach i wyzwania.