Data publikacji: 2022-04-12

Smarowanie łańcucha- ręcznie, czy automatycznie?

Zestaw napędowy – zębatki i łańcuch – to elementy motocykla, które co jakiś czas trzeba wymieniać. Ich zużywanie się jest procesem naturalnym, a wymiana niezbyt tania. Nie da się ściśle określić żywotności tego zespołu, bo zależy on od wielu czynników. Styl jazdy użytkownika, warunki drogowe w jakich motocykl jest używany, czy nawet stan jego zawieszeń. Niekiedy zestaw wystarczy na 40 tyś. kilometrów, a czasami kończy się już po 5 tysiącach. Istnieją jednak sposoby na wydłużenie jego żywotności.


Tradycyjnie

Aby przedłużyć czas eksploatacji łańcucha napędowego i zębatek, należy dbać o ich stan. Standardowo zaleca się smarowanie łańcucha co ok 500 km, ale także po każdej jeździe w deszczu – woda potrafi skutecznie wypłukać środki smarne. Można to robić ręcznie, przy pomocy odpowiednich preparatów, ale na rynku dostępne są także urządzenia automatycznie smarujące łańcuch, z dozownikiem sterowanym podciśnieniem z kolektorów ssących. Po jeździe w trudnych warunkach terenowych (błoto, piachy), przed smarowaniem łańcuch i zębatki należy oczyścić mechanicznie i wstępnie spłukać wodą. Nie zaleca się stosowania do tego celu myjek wysokociśnieniowych, gdyż mogą one wypłukać nie tylko fabryczny smar z rolek, ale także uszczelniacze. Po wstępnym czyszczeniu łańcuch należy myć odpowiednim preparatem, osuszyć kompresorem, a następnie smarować, również przeznaczonym do tego celu preparatem. Dawne metody polegające na nanoszeniu na łańcuch smaru, lub oleju pędzlem, we współczesnych konstrukcjach łańcuchów z uszczelniaczami nie zdają egzaminu, bo tego rodzaju środki smarne nie są wstanie przedostać się do powierzchni rolek.

Po co się męczyć?

Istnieją jednak inne sposoby smarowania łańcucha – znacznie bardziej wydajne i mniej kłopotliwe dla użytkownika motocykla. Są to automatyczne olejarki, które instalowane na motocyklach jako akcesorium pozwalają motocykliście zapomnieć na dłuży czas o tej niewdzięcznej i brudzącej operacji, jaką jest ręczne smarowanie łańcucha. Nad systemami automatycznego smarowania łańcucha konstruktorzy pracowali już od dawna. Pierwszymi tego typu konstrukcjami było wyprowadzenie systemu odmy silnika tuż nad łańcuchem. Smarowanie oparami oleju odbywało się więc cały czas, gdy tylko silnik był uruchomiony. Niby proste, skuteczne i niezawodne, jednak użytkownik maszyny nie miał żadnego wpływu na proces smarowania. W wyniku tego łańcuch zawsze był nadmiernie upaprany olejem, który bryzgał na koło, błotnik i inne elementy motocykla.

Pomyślano więc o systemach, w których użytkownik będzie miał większą kontrolę nad czasem i ilością dawkowanego oleju. Generalnie tego typu urządzenia składają się zawsze z tych samych elementów - zbiornika oleju, przewodów i ogólnie rozumianego sterownika. Najprostszym rozwiązaniem było smarowanie grawitacyjne – olej z wyżej umieszczonego pojemnika ściekał przewodem na łańcuch, a jego ilość (częstotliwość spadanie kropel) regulowało się prostym kranikiem- zaworem, pełniącym rolę sterownika. Ta dosyć nieprecyzyjna metoda miała swoje poważne wady. Olej wydostawał się z końcówki przewodu cały czas i gdy użytkownik zapomniał po jeździe zamknąć zawór tworzyła się pod motocyklem tłusta kałuża. Trzeba było pomyśleć o automatycznym sterowaniu zaworem.

W dzisiejszej dobie praktycznie wszystkie olejarki łańcucha są sterowane automatycznie, nie wymagają od użytkownika żadnych ingerencji, oczywiście poza sukcesywnym uzupełnianiem preparatu w zbiorniczku. Jednym z liderów rynku produkujących tego typu urządzenia jest firma Scottolier, mająca w swej ofercie kilka modeli, które z grubsza można podzielić na mechaniczne i elektroniczne.

Do urządzeń mechanicznych należy olejarka Scottoliet vSystem. Olej przepływa w niej na zasadzie grawitacyjnej, wyposażona jest w zawór sterowany podciśnieniem panującym w kolektorze dolotowym, więc pracuje jedynie wtedy, gdy silnik pracuje. Ilość przepływającego środka smarnego regulowana jest ręcznie, precyzyjnym pokrętłem. Zaletą tego systemu jest prostota, nie wymaga żadnych dodatkowych podłączeń do instalacji elektrycznej motocykla.

Olejarka automatyczna Scottoiler vSystem
SCOTTOILER
Olejarka automatyczna Scottoiler vSystem
(0)

Systemy sterowane elektronicznie są zdecydowanie bardziej skomplikowane, bardziej precyzyjne, a przez to bardziej wydajne i oszczędne. Zaawansowane układy elektroniczne dbają o to, by łańcuch smarowany był jedynie w czasie jazdy motocykla ( urządzenie wyposażone jest w akcelerometr i czujnik wibracji) a ilość aplikowanego oleju regulowana jest przyciskami. Najbardziej zaawansowane urządzanie - Scottoiler eSystem - wyposażone jest w panel sterowania połączony z ekranem LCD, montowany w widocznym miejscu na kierownicy motocykla.

Ekran informuje między innymi o ilości oleju w zbiorniczku, intensywności smarowania, czy temperaturze. W trakcie jazdy można więc monitorować i kontrolować działanie urządzania, oraz na bieżąco, bez zsiadania z maszyny zmieniać wielkość przepływu środka smarnego. Urządzenie pobiera minimalne ilości prądu, nie mające w praktyce znaczenia dla obciążenia układu elektrycznego pojazdu. Nawet, gdy z jakichś powodów odcięty zostanie dopływ prądu do urządzenia, wyposażone jest ono w układu autokalibracji i zawsze powróci do zadanych parametrów. W chwili obecnej jest to najbardziej zaawansowany system smarowania łańcucha na świecie.


Sprawdź Nasze pozostałe poradniki:

Jaki olej do amortyzatorów motocyklowych ?

Co musisz wiedzieć o świecach zapłonowych?


Kierunkowskazy LED w motocyklu?

Kiedy akumulator nadaje się do wymiany? 






Sprawdź Nasze produkty