Jazda na motocyklu bez specjalistycznej odzieży jest z reguły bardzo niebezpieczna. W warunkach klimatycznych panujących w naszym kraju jest również średnio przyjemna. Każdy motocyklista powinien dbać zatem o stan ubrań, w których porusza się na co dzień. Co ważne, specjalistycznej konserwacji podlegają nie tylko wyroby skórzane, ale też pozornie łatwe w utrzymaniu tekstylia. Nie są one wykonane ze zwykłych materiałów, jak odzież codzienna, tylko z nowoczesnych tworzyw sztucznych, których nie należy traktować gorącą wodą oraz ostrą chemią. Dotyczy to zwłaszcza wszelkiego rodzaju ubrań "oddychających", wyposażonych w membrany.
Odzież tekstylna
Najczęściej spotykana kombinacja materiałów we współczesnej motocyklowej odzieży tekstylnej to warstwa zewnętrzna, wykonana z wytrzymałych tkanin na bazie poliestru (Cordura, Maxdura itp.), wewnętrzna membrana oraz ciepła podpinka, również wykonana z tkanin poliestrowych. Wszystko to jest bardzo wrażliwe na niewłaściwą, zazwyczaj zbyt wysoką temperaturę prania i nie lubi się z tradycyjnymi proszkami, niszczącymi delikatną strukturę materiału i zatykającymi mikropory membran.
Pierwsza zasada użytkowania odzieży tekstylnej jest taka, że nie powinniśmy dopuszczać do długotrwałego utrzymywania się wszelkich zanieczyszczeń. Na nieczyszczonych przez wiele miesięcy kurtkach i spodniach zbiera się kurz, błoto i inne drobne elementy, również sól. Po dłuższym czasie wnikają one głęboko w strukturę materiału, mogą z nim również wejść w reakcje chemiczne. Dlatego wyraźne zabrudzenia najlepiej usuwać od razu, za pomocą miękkiej gąbki i letniej wody, ewentualnie z dodatkiem zwykłego mydła - powinny wtedy bez problemu się zmywać. Szczególnie dotyczy to zanieczyszczeń w postaci martwych owadów i ptasich odchodów. Im dłużej pozostają na materiale, tym trudniej będzie je później usunąć.
Pierwsza i podstawowa czynność, to zapoznanie się z metką zawierającą zalecenia producenta - należy się do nich bezwzględnie stosować, zwłaszcza w przypadku odzieży wykonanej z kilku różnych materiałów. Zanim przystąpimy do czyszczenia, należy zamknąć wszystkie zamki i otwory wentylacyjne chyba, że zdecydowaliśmy się na całościowe pranie, również z wnętrzem. Warto też wyjąć wewnętrzne protektory, które mogą utrudnić czyszczenie i przedłużyć proces schnięcia. Odzież moczymy wyłącznie w wodzie o temperaturze pokojowej, maksymalnie 30 stopni. Jest ona bezpieczna zarówno dla materiału zewnętrznego, jak i większości membran (chyba, że producent zaleca inaczej). Do prania używamy wyłącznie łagodnych i dobrze rozpuszczających się środków chemicznych, takich jak płyny do prania do tkanin delikatnych. Można również zdecydować się na profesjonalne preparaty do motocyklowej odzieży tekstylnej, takie jak Macna Tech Wash. Należy bezwzględnie unikać środków zmiękczających wodę, które mają destrukcyjny wpływ na membrany. W czasie prania wykonujemy delikatne ruchy, unikając intensywnego szorowania i wyciskania. Po wszystkim odzież należy kilkukrotnie wypłukać, tak by usunąć wszelkie pozostałości zanieczyszczeń i chemii.
Ostatni etap to suszenie odzieży. Bardzo złym pomysłem jest jego przyśpieszanie poprzez kładzenie mokrych ubrań na kaloryferze lub w ostrym słońcu. Powoduje to odbarwienia materiału i powstawanie odkształceń. Jeśli na zewnątrz jest dobra pogoda, najlepiej rozłożyć ubrania do wyschnięcia w cieniu. W zamkniętym pomieszczeniu wieszamy je na wieszaku w naturalnej pozycji i czekamy do wyschnięcia, nie przyśpieszając sztucznie tego procesu.
Wypraną odzież można zaimpregnować specjalnym sprayem, który utrudni wnikanie wody i brudu, np. Macna Waterproof Spray.
Odzież skórzana
Skórzane kurtki i spodnie to prawdopodobnie najbardziej klasyczny element ubioru motocyklisty. Oprócz doskonałego wyglądu, zapewniają również najwyższy poziom bezpieczeństwa w razie upadku. Dobrze utrzymana skóra ma bowiem dużo wyższą odporność na ścieranie, niż odzież tekstylna. Należy jednak pamiętać, że ubrania wykonane z naturalnej skóry wymagają regularnej konserwacji i impregnacji. Bardzo łatwo podlegają procesowi wysuszania i utleniania, co powoduje kruszenie się włókien i pękanie powierzchni. Odzież traci wtedy nie tylko walory estetyczne, ale też ochronne.
Podobnie jak w przypadku odzieży tekstylnej, najważniejsze jest regularne usuwanie codziennych zabrudzeń i niedopuszczanie, by pozostały tam na dłużej. Dotyczy to m.in. pozostałości po owadach. Dobrze jest wozić ze sobą wilgotną ściereczkę, którą szybko usuniemy te ślady po skończonej jeździe.
Ubrań skórzanych nie należy dogłębnie czyścić zbyt często. Raz na sezon zupełnie wystarczy, częstsza ingerencja w strukturę skóry może pogorszyć jej właściwości. Jeśli nasza odzież jest mocno nasiąknięta potem, warto przed czyszczeniem użyć specjalnego środka w sprayu, który wyciągnie z niej sól, powodującą szybkie wysychanie włókien.
Następnie, bez użycia wody, czyścimy całą powierzchnię za pomocą miękkiej gąbki i jednego z profesjonalnych środków, przeznaczonych do tego celu, np. Motul McCare M3 Perfect Leather. Jeśli dbamy o usuwanie codziennych zanieczyszczeń, ten etap powinien wystarczyć. W przypadku mocniejszych plam można spróbować użyć miękkiej szczoteczki, należy jednak zwrócić pilną uwagę na jakość barwnika użytego przez producenta odzieży. Jeśli na szczotce zauważymy minimalne ślady koloru, należy natychmiast przerwać tę czynność, gdyż może się skończyć punktowym odbarwieniem kurtki lub spodni. Po myciu należy dokładnie spłukać resztki środka ciepłą wodą i pozostawić odzież w przewiewnym, nienasłonecznionym miejscu do całkowitego wyschnięcia.
Ostatnim etapem jest nałożenie impregnatu, który utrudni wnikanie wody do wnętrza włókien. Są to zazwyczaj łatwe w użyciu środki w sprayu lub w żelu (np. Macna LeatherGel). Całkowicie suchą odzież należy spryskać z bliskiej odległości, nie przesadzając z ilością. Następnie pozostawiamy ją do ponownego wyschnięcia. Ubrania skórzane, czyszczone według tych wskazówek przez długi czas pozostaną estetyczne, miękkie i sprężyste.
Sprawdź dostępne preparaty